Włoch na czele Parlamentu Europejskiego. Dwóch Polaków w prezydium
2017-01-18 | 13:27:04

Włoch na czele Parlamentu Europejskiego. Dwóch Polaków w prezydium.

Włoski poseł Antonio Tajani z Grupy Europejskiej Partii Ludowej (EPP) wygrał 17 stycznia wybory na stanowisko przewodniczącego Parlamentu Europejskiego. W czwartej turze głosowania Tajani uzyskał 351 głosów. Drugie miejsce (z 282 głosami) zajął jego Rodak Gianni Pittella z Grupy Postępowego Sojuszu Socjalistów i Demokratów (S&D).

Głosowanie na przewodniczącego Parlamentu jest tajne. Możliwe są czterech tury wyborów. Kandydaci mogą wycofać się z udziału w wyborach, a przed drugim i trzecim głosowaniem do wyścigu o fotel przewodniczącego mogą dołączyć nowi kandydaci.

Przed głosowaniem swoją kandydaturę wycofał kandydat Grupy Porozumienia Liberałów i Demokratów na rzecz Europy (ALDE), Belg Guy Verhofstadt. Spośród sześciu pozostałych kandydatów połowę stanowili Włosi. Oprócz Tajaniego i Pitelli oraz ich rodaczki Eleonory Forenzy (Zjednoczona Lewica Europejska/Nordycka Zielona Lewica – GUE/NLG) o stanowisko ubiegali się: Rumun Laurentiu Rebega (Europa Narodów i Wolności - ENF), Brytyjka Jean Lambert (Zieloni/Wolne Przymierze Europejskie – Greens/EFA) oraz Belgijka Helga Stevens (Europejscy Konserwatyści i Reformatorzy - ECR).

Oddano 713 głosów, w tym 633 ważne, 80 posłów wstrzymało się od głosu. W trzech poprzednich turach wyborów na przewodniczącego PE żaden z 6 kandydatów nie uzyskał bezwzględnej większości ważnych głosów. W czwartej, ostatniej turze posłowie głosowali już tylko na dwóch kandydatów, którzy uzyskali najwięcej głosów w trzeciej turze.

Wybory na nowego przewodniczącego Parlamentu Europejskiego rozpoczęły się serią trzyminutowych wystąpień programowych sześciu kandydatów. Przedstawili oni swoje wizje przewodniczenia Parlamentowi przez najbliższe dwa i pół roku.

„Będę przewodniczącym, który walczy o wartości – te same, które zaprowadziły mnie do polityki. Pełniłem różne funkcje w instytucjach Unii Europejskiej przez ostatnie 20 lat i mogę zapewnić, że pozostanę tak samo oddany swojej misji, jak przez cały ten czas. Zapewniam, że głos każdego człowieka w Europie jest słyszalny i brany pod uwagę przy podejmowaniu decyzji” – zapowiadał Antonio Tajani.

Tajani to wieloletni poseł do Parlamentu Europejskiego. Swój mandat sprawował w latach 1994-2008 oraz od 2014 roku. W międzyczasie był wiceprzewodniczącym Komisji Europejskiej odpowiedzialnym za transport (2008-2010) a następnie wiceprzewodniczącym Komisji Europejskiej odpowiedzialnym za przemysł i przedsiębiorczość (2010-2014). Przez ostatnie dwa i pół roku był jednym z czternastu wiceprzewodniczących Parlamentu Europejskiego.

Obecny przewodniczący Parlamentu Europejskiego działa w centroprawicowej partii Forza Italia, a od 2002 roku jest wiceprzewodniczącym Europejskiej Partii Ludowej, zrzeszającej europejskie partie proeuropejskie, centroprawicowe, chrześcijańsko-demokratyczne, ludowe i konserwatywno-liberalne.

Antonio Tajani na stanowisku szefa parlamentu Europejskiego zastąpi Martina Schulza (Niemcy, S&D), który sprawował tę funkcję przez ostatnie pięć lat. Będzie szóstym Włochem kierującym pracami Parlamentu Europejskiego (włączając w to różne formy zgromadzenia parlamentarnego Wspólnot Europejskich), lecz pierwszym pochodzącym z Italii szefem wybieralnego Parlamentu Europejskiego. Jego kadencja upłynie w połowie 2019 roku.

Następnego dnia – 18 stycznia odbyły się wybory wiceprzewodniczących oraz kwestorów. Wśród czternastu zastępców przewodniczącego jest dwóch Polaków – Ryszard Czarnecki (Prawo i Sprawiedliwość, ECR) oraz Bogusław Liberadzki (Sojusz Lewicy Demokratycznej, S&D). Pierwszy z nich funkcję wiceprzewodniczącego sprawuje od roku 2014, dla drugiego będzie to debiut w tej roli.

Liberadzki oraz Karol Karski (ECR) przez ostatnie dwa i pół roku sprawowali funkcje kwestorów. Karski został ponownie wybrany na to stanowisko.





EUROPE DIRECT W POLSCE